Zamknij

Świąteczne obdarowywanie

Świąteczne obdarowywanie

Grudzień już od pierwszych dni jest czasem wzmożonych przygotowań do świąt. Mnogość sygnałów zwiastujących ten piękny czas pozwala nam na dobre zanurzyć się w wirze przedświątecznych zakupów. Spędzamy wiele czasu wybierając prezenty dla najbliższych   i   staramy się by były one wyjątkowe, by podkreślały świąteczny nastrój i wywoływały uśmiech na twarzy obdarowanego.

Grudzień już od pierwszych dni jest czasem wzmożonych przygotowań do świąt. Mnogość sygnałów zwiastujących ten piękny czas pozwala nam na dobre zanurzyć się w wirze przedświątecznych zakupów. Spędzamy wiele czasu wybierając prezenty dla najbliższych   i   staramy się by były one wyjątkowe, by podkreślały świąteczny nastrój i wywoływały uśmiech na twarzy obdarowanego

Współcześnie, w grudniu jesteśmy obdarowywani prezentami aż dwukrotnie – w mikołajki (6 grudnia) oraz w wigilię Bożego Narodzenia (24 grudnia). Chociaż zwyczaj dawania prezentów na Boże Narodzenie pojawił się w Polsce około XVII wieku, a w dzień bądź wigilię św. Mikołaja nieco później, samą formą niezbyt różnił się od dzisiejszego wręczania świątecznych upominków. Stan majątkowy miał przy obdarowywaniu duże znaczenie, dlatego zwyczaj ten najwcześniej zagościł u szlachty, rozprzestrzeniając się na niższe warstwy społeczne.

 W wigilię Bożego Narodzenia, jeszcze zanim choinka na dobre zagościła w dworskich domach, prezenty leżały na środku stołu, przykryte białym obrusem. Najczęściej prezenty czekały na rozpakowanie pod choinką, chociaż zdarza się, że sam Mikołaj w asyście aniołków i świętych, wręczał je zniecierpliwionym dzieciom. Ale nie zawsze świąteczne podarki przynosi Mikołaj – na Pomorzu robi to Gwiazdka, w okolicach Mazur Szemel na białym koniku tzw. „warmiński lajkonik”, na śląsku Dzieciątko Jezus. Na wielkopolskie dzieci czekały prezenty od Gwiazdora, a Mazowsze odwiedzał Aniołek.

Najczęstszą formą informowania o dziecięcych marzeniach były listy, których pisanie przetrwało do dzisiaj. Nie zawsze dzieci dostawały to co chciały, aczkolwiek bardzo często sam fakt dostania prezentu i atmosfera panująca w wieczór wigilijny, były wystarczające by zapewnić im niezapomniane wspomnienia i zajęcie na wiele godzin. Pomysłowość w kwestii prezentów ograniczona była głównie kreatywnością darczyńców. I tak, to tylko od gospodarzy zależało  w jakim stopniu poświęcą się przy kupnie prezentów, bo przecież domowników do obdarowania było co najmniej kilkoro,  a zorganizowanie świąt do najtańszych nie należy. Gdy nie korzystano z podpowiedzi w formie dziecięcego listu trzymano się zasady praktyczności, dlatego często były to przedmioty mające przygotować dzieci do wykonywanej w przyszłości roli, czy zapewniające rozwój i rozwijające zainteresowania. We dworach królowały zabawki edukacyjne i nakręcane lub poruszające się, maskotki, koniki na biegunach, instrumenty muzyczne, drewniane klocki. Przykładowo na początku XXw. dzieci Branickich z Wilanowa odwiedził Mikołaj i „wniósł worek jeden, potem drugi, a potem na długim sznurku wciągnął cztery wózeczki lalczyne – każdy innego koloru. Śmiały się z nich celuloidowe bobasy, zakryte watowymi kołderkami i obrzucone gradem cukierków, pierników i czekoladek. Chłopcy dostali stroje ułańskie, wysokie czaka, szable i ostrogi.[…]Z ogromnego kosza Święty Mikołaj wyciągał […] klocki, wojsko, książki, trąbki, bębenki, misie, lejce, baty, gry, pajace, piłki w różnokolorowe pasy, grające bąki i różne słodkości.

Dorośli również obdarowywali siebie nawzajem, ale ich prezenty były bardziej wyrafinowane i zdarzało się, że o wiele bardziej kosztowne – złote zegarki, biżuteria, wysokiej jakości elementy ubioru, a nawet pieniądze na otwarcie biznesu. Dzieci również przygotowywały dla rodziny świąteczne niespodzianki w postaci wierszyków lub robótek ręcznych.

We dworach szlacheckich prócz domowników prezenty dostawała również służba i pracownicy majątku, a fundowane przez właścicieli ziemiańskich klasztory  i szpitale otrzymywały wtenczas pomoc materialną. Zwyczaj ten początkowo występował tylko wśród królów i wielmoży polskich, którzy w okresie świątecznym obdarowywali swoich dworzan drogocennymi prezentami – końmi, drogimi futrami i odzieżą lub biżuterią. Świąteczne dary dla pracowników dworskich miały formę zapomogi i mogą się kojarzyć z współczesną pomocą świąteczną przyznawaną przez zakłady pracy. Zorganizowanie podarków dla służby wiązało się z nierzadko czasochłonnymi pracami krawieckimi lub kuchennymi, w które zaangażowana była prawie cała rodzina. Szyto wtedy ciepłe zimowe ubrania, przyrządzano żywność i rozdawano słodycze, pierniki oraz owoce, obdarowując nimi pracowników majątku i ich dzieci.

Zwyczaj dawania prezentów w dzień św. Mikołaja bądź wigilię tegoż dnia przywędrował do Polski z Zachodu i początkowo gościł u zamożniejszych rodzin mieszczańskich pochodzenia niemieckiego. Mikołajki urządzano głównie dzieciom i najchętniej dawano słodycze, owoce, drobne zabawki bądź przybory szkolne – chowano je pod poduszkę bądź kładziono przy łóżku. Niesforne dzieci nie dostawały żadnych prezentów, a na niegrzeczne dzieci czekała rózga, chociaż zdarzało się to niezbyt często. Poza tym dzień św. Mikołaja znany był z kruchych ciasteczek z dodatkiem korzennych przypraw, które w Polsce zwane są mikołajkami, a pieczone były w tajemnicy przed dziećmi i dodawane do dziecięcych prezentów.

Opisane powyżej zwyczaje nie występowały zawsze w tej samej postaci. Różnice mogły być zaobserwowane w obrębie jednego regionu, a nawet miejscowości. Poza tym rodzaj prezentów i sposób ich dawania zależał w dużej mierze od majętności rodziny, jak i również od samego sposobu bycia gospodarzy i ich wychowania.

W święta podarować można nie tylko wartości materialne, ale słowa oraz myśli. Dlatego na wsi przez długi czas to właśnie niematerialne wartości były przekazywane wśród domowników, a w wieczór wigilijny sam w sobie był darem. Życzenia składane w ten wieczór miały moc sprawczą i musiały być kierowane w dobrej wierze, ponieważ podstawowa właściwość daru, którą jest odwzajemnienie, niejako zmusza obdarowującego do pozytywnych intencji. Tak więc, podczas dzielenia się opłatkiem przed wigilijną wieczerzą domownicy życzą sobie pomyślności w nadchodzącym roku, oczekując tego samego dla siebie

Obdarowywanie się prezentami na wsi pojawiło się stosunkowo późno, ale bez problemu zakorzeniło się w bogatych znaczeniowo tradycjach bożonarodzeniowego świętowania. Dary, które w okresie świątecznym przybierały formę słowa i wieczerzy rozszerzyły się o sferę dóbr materialnych, co miało na celu zacieśnienie więzi międzyludzkich i budowanie wspólnoty. Silnie zrytualizowana wieczerza wigilijna, podczas której dzielono się opłatkiem i składano życzenia była darem nie tylko dla ludzi. Potrawy na świątecznym stole były przygotowywane z produktów związanych z kultem zmarłych, a dodatkowe nakrycie przy stole przygotowane było nie tylko dla nieznajomego gościa, ale i dla zmarłych – bliskie osoby, za których się modlono. Po wieczerzy zostawiano na stole po łyżce każdej potrawy  i zostawiano na stole, żeby duchy zmarłych mogły się posilić. Zatem wieczerza wigilijna jest darem dla ludzi ale i ofiarną ucztą dla dusz najbliższych, próbą ich obłaskawienia i oddania im czci. Podobnie fakt dawania prezentów głównie dzieciom miał swoje wytłumaczenie, odnosząc się do jego statusu w społeczności wiejskich. Dzieci uważane były za istoty znajdujące się na pograniczu dwóch światów, i obdarowując je, chciano uzyskać przychylność mocy nadprzyrodzonych.

W cyklu ludowego świętowania zderzają się co najmniej dwa nurty, które decydowały o jego kształcie. Pierwszym są tradycje kościoła katolickiego, a drugim pozachrześcijańskie obrzędy bazujące na ludowej tradycji ludowej. Łączą się one w uzupełniającą całość, choć nie zawsze bezkonfliktową. Współcześnie, zmiana sposobu życia i postępująca amerykanizacja kultury doprowadziła do zatracania się pierwotnego, ludowego znaczenia świątecznych obrzędów.

Boże Narodzenie pomimo zamerykanizowania i znaczeniowego uszczuplenia jest ulubionym świętem Polaków. Magia rodzinnego wieczoru, wspólne kolędowanie i obdarowywanie się prezentami składa się na wyjątkowość celebracji święta Narodzenia Pańskiego.

Tekst: Jagoda Peregończuk

 

Bibliografia:

Górska-Streicher J., Od obrzędu do widowiska ludowego. Zwyczaje regionu radomskiego, Radom 2015.

Pruszak T. A., O ziemiańskim świętowaniu. Tradycje świąt Bożego Narodzenia i Wielkiejnocy, Warszawa 2006.

Tomaszewska E., Magia Świąt. Zimowy cykl świąteczny w tradycyjnych zwyczajach mieszkańców kieleckich wsi, Kielce 2016.

Uryga J., Rok Polski w życiu, w tradycji i obyczajach ludu, Włocławek 2006.

Zadrożyńska A., Powtarzać czas początku. O świętowaniu dorocznych świąt w Polsce, Warszawa 1925.

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego 2014-2020

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu, zarejestrowanym w Rejestrze Instytucji Kultury prowadzonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego pod numerem RIK/21/99 NIP 796-007-85-07.   Nasz e-mail to  muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81. Z Inspektorem Ochrony Danych (IOD) skontaktujesz się mailem iod@rodo-radom.pl

Co do zasady Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z prawem: w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze, wykonania umowy oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym. Zawsze prosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie; katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów; przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych; zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody; urządzanie wystaw stałych i czasowych; organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych; prowadzenie działalności edukacyjnej; popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę; udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych; zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji; prowadzenie działalności wydawniczej, prowadzenie strony www, w tym zakresie serwisów, które poprawiają jakość naszej pracy i poziom oferowanych usług.  

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o przepisy prawa i w celu wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale możemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązków prawnych, które na nas spoczywają oraz w związku z wykonaniem zadań realizowanych w interesie publicznym.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju, tak długo, jak przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze; także w związku z realizacją zadań publicznych oraz do momentu ustania przetwarzania w celach planowania związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, ograniczenia przetwarzania oraz, w zależności od podstawy przetwarzania danych osobowych, także prawo do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo do ich przenoszenia i usunięcia.

Jeżeli przetwarzanie danych odbywa się na podstawie zgody, masz prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, jednak bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.

Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy prawa.

Podanie danych osobowych jest obligatoryjne w oparciu o przepisy prawa; w pozostałym zakresie dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy, realizację umowy czy usługi.

Szczegółowe zasady ochrony Twojej prywatności znajdują się w naszej Polityce Prywatności i Polityce Cookies.

Administrator Danych Osobowych .