Zamknij

Wielki Post

Wielki Post

Środa Popielcowa rozpoczyna sześciotygodniowy okres Wielkiego Postu będący czasem skupienia, refleksji, pokuty, nawrócenia i wzmożonej pobożności w celu zrozumienia tajemnic wiary. Czterdzieści dni postu ma przypominać o kilku wątkach: o pobycie Chrystusa na pustyni, tułaczce Izraelitów po ucieczce z Egiptu, pobycie Mojżesza na Górze Synaj, gdzie otrzymał on od Boga tablice z przykazaniami. Przede wszystkim jednak Wielki Post ma przybliżać wiernych do święta Zmartwychwstania Pańskiego. Wraz z nadejściem Postu kończyła się możliwość zawarcia małżeństwa. Nie można było organizować wesel, potańcówek i zabaw z tańcem, śpiewem i muzyką. Eliminowano spożycie alkoholu, ograniczano też palenie tytoniu. Starano się ubierać się w skromniejszą odzież w ciemniejszych barwach łączonych w kodzie kolorystycznym ze starością, śmiercią i żałobą. Nawet dzieciom zakazywano głośniejszych, radosnych zabaw. Czas wyciszenia i smutku zaznaczał się również w jadłospisie. Na biednej radomskiej wsi, gdzie przednówek do miesiąca czerwca dawał się często mocno we znaki, z mięs, po wyeliminowaniu okrasy używanej do potraw, pozostawały jeszcze ryby, głównie śledzie. Oprócz nich jadano produkty mączne i mleczne, potrawy przyrządzone na bazie kasz, ziemniaków i kapusty oraz zgromadzone na jesieni grzyby, owoce i warzywa. W domach szczególnie pobożnych zdarzało się, że na czterdzieści dni rezygnowano z jedzenia cukru, miodu i nabiału. Potrawą urastającą wręcz do rangi symbolu Postu stał się żur przygotowany z zaczynu żytniej mąki i z wody, natomiast wszechobecny był w tym okresie olej, którym zamiast okrasy mięsnej omaszczano ubogie dania. Surowy wiejski post zwany „suszeniem” traktowano tak gorliwie, że wyparzano garnki, by nie pozostała w nich nawet odrobina tłuszczu zwierzęcego. Dawne zacięcie w wypełnianiu nakazu poszczenia zawarte jest w powiedzeniu: „Polak woli rękę stracić niż złamać post”. Na obfitsze posiłki pozwalano sobie w niedziele, zaś poza wiejską strzechą na dworach szlacheckich, u bogatszych plebanów i w klasztorach jadano masło, jajka, sery, chleb i bardziej wymyślne niż śledzie dania rybne. W kościołach nastrój Wielkiego Postu zaznaczano przez brak przyozdabiania ołtarza kwiatami.        

Gdy nadchodziła Niedziela Palmowa nastrój zmieniał się, robiło się weselej. W przyrodzie zachodziły widoczne zmiany, wygląd roślin (na przykład puszczająca „kotki” leszczyna) i pojawiające się zwierzęta (migrujące ptaki) wskazywały na powracającą wiosnę. Przypomina to powiedzenie: „Na Palmową Niedzielę będzie ptasie wesele”. Na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy robiono palemki. Na wsi radomskiej dawniej komponowano je głównie z gałązek wierzby, dodając pędy bukszpanu, mirtu i borówki. Kompozycję przystrajano kryzowaną białą bibułą. Po poświęceniu należało zjeść wierzbowego kotka, by na cały rok zabezpieczyć się przed bólem gardła. Później weszły do użycia palemki wileńskie z suszonych i barwionych traw, ziół i zbóż. Z palmą wiązały się różne przekonania. Podobnie jak inne przedmioty poświęcone, miała ona właściwości magiczne; zabezpieczała dom od pożaru i uderzenia pioruna, przekazywała swą magiczną siłę kiedy uderzano nią bydło pierwszy raz wypędzane na wiosenną łąkę albo zatykano w zagony pola, mogła uleczyć podczas okadzania nią chorego, była symbolem płodności i odrodzenia.  Tradycyjnie wieszano ją nad drzwiami, kładziono w świętym kącie lub zatykano za święty obraz.

W ciągu Wielkiego Tygodnia sprzątano dom i obejście oraz robiono ozdoby w postaci barwnego pająka ze słomek i bibuły oraz wycinanek z kolorowego papieru. Obmiatano izby z pajęczyn i kurzu, po czym bielono je, pierwotnie na kolor biały lub niebieski, a w 2 poł. XX w. także żółty, czy różowy. Prócz tego myto okna, wycierano ramy i szyby świętych obrazów, szorowano podłogi. Sprzątanie miało wymiar symboliczny; dzięki porządkom z domu i zagrody miała wynieść się zima, a wraz z nią choroby i zło. Prócz sprzątania w domach przygotowywano świąteczne potrawy, w tym wypieki – zwłaszcza wielkanocną babę. Ważnym wydarzeniem było świniobicie. Odbywało się ono tylko w zamożniejszych gospodarstwach i związane było z pomocą sąsiedzką i poczęstunkiem organizowanym dla uczestników. W tym czasie kraszono i „pisano” czyli zdobiono jajka. Dokonywano tego prastarą metodą batikową. W tym celu nakładano patyczkiem rozgrzany wosk, robiąc nim wzory, w tym wiele symboli oznaczających słońce i odwołujących się do odrodzenia przyrody (gałązki, rózgi, kwiaty). Po nałożeniu wosku jajka wkładano do barwnika. Do połowy XX w. używano barwników naturalnych z łupin cebuli, oziminy, kory dębu. Później zaczęto stosować barwniki fabryczne. W Radomskiem robiono dużą ilość zdobionych jajek, gdyż dziewczęta obdarzały chłopców, którymi były zainteresowane nawet stu dwudziestoma pisankami. Jajko traktowano jako symbol życia, płodności, miłości i siły przeciwdziałającej złu.

W Wielki Czwartek w kościołach milkły dzwony na znak żałoby i pamiątkę Wieczernika, a zastępowały je kołatki i terkotki symbolizujące zdradę Judasza. Ostry dźwięk miał odstraszać złe duchy i czarownice mające tego dnia zwiększoną moc szkodzenia. Terkotki zastępowały dzwony, które według ludowych wierzeń odpędzały od wsi diabły oraz burze i nawałnice powodowane przez smoki i złe duchy.

W Wielki Piątek strojono Grób Pański, przy którym stawały honorowe straże. Był to dzień ścisłego postu oraz ciszy, umartwiania oraz wzmożonej pobożności. Praktykowano zwyczaj zatrzymywania w domach zegarów i zasłaniania okien, stosowany po śmierci domownika. Przed świtem w skrytości wychodzono z domów i kierowano się do najbliższej rzeczki, jeziora lub stawu. Tam rytualnie obmywano się w wodzie, która miała mieć  właściwości magiczne – leczyła choroby (głównie skórne) i dawała urodę na najbliższy rok. Ażeby zabieg się udał, zarówno podczas drogi do wody, jak i w trakcie powrotu do domu należało zachować milczenie, nie wolno było oglądać się za siebie i starano się zostać nie zauważonym.

W Wielką Sobotę znowu odzywały się dzwony, a śpiewom towarzyszył akompaniament organów. Wtedy też święcono ogień, wodę i pokarmy. Wodę zabierano w pojemnikach, zaś niedopalone gałązki zatykano za święte obrazy lub kładziono na stole, na którym był ołtarzyk domowy z krucyfiksem lub figurą Matki Boskiej. Wodą święcono ludzi i dobytek w celu ochrony przed siłą nieczystą i nieszczęściem, wlewano ją do studni, by oczyściła wodę, kropiono nią bydło i parę młodych idącą do ślubu, dawano też księdzu chodzącemu po kolędzie do poświęcenia domostwa. Z kolei niedopalone pędy broniły dom przed pożarem i piorunem, a ponadto robiono z nich krzyżyki i wbijano w rogi ziemi ornej, by wzmóc urodzaj i uchronić przed gradobiciem. Dawniej pokarmy święcono w całości, a nie jak obecnie w formie symbolicznej. Wkładano je do koszy lub niecek i w osadach, gdzie nie było kościoła, na święcenie gromadzono się w domu bogatego gospodarza lub pod przydrożnym krzyżem. W święconce w zależności od majętności gospodarzy znajdowały się: bochen chleba, sól, jajka, szynka, kiełbasa, chrzan, osełka masła, gomółka sera, babka oraz baranek z ciasta lub cukru -  symbol Zmartwychwstałego Chrystusa. Całość dekorowano zielonymi gałązkami, używając w tym celu bukszpanu, borówki lub barwinku, natomiast pożywienie okrywano lnianym ręcznikiem. Z poświęconym pokarmem wiązały się różne zabiegi magiczne. Skorupki jajek wyrzucano w grządki przydomowego ogródka, by rosły ładne kwiaty, a roślin nie atakowały owady. Podrzucano je także kurom, by niosły dużo jajek. Wysypane w rogach sieni, komory i izby chroniły przed szczurami i myszami. Z kolei kosteczki po święconym mięsie zakopane na polu odganiały myszy i krety.

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego 2014-2020

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu, zarejestrowanym w Rejestrze Instytucji Kultury prowadzonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego pod numerem RIK/21/99 NIP 796-007-85-07.   Nasz e-mail to  muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81. Z Inspektorem Ochrony Danych (IOD) skontaktujesz się mailem iod@rodo-radom.pl

Co do zasady Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z prawem: w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze, wykonania umowy oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym. Zawsze prosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie; katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów; przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych; zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody; urządzanie wystaw stałych i czasowych; organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych; prowadzenie działalności edukacyjnej; popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę; udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych; zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji; prowadzenie działalności wydawniczej, prowadzenie strony www, w tym zakresie serwisów, które poprawiają jakość naszej pracy i poziom oferowanych usług.  

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o przepisy prawa i w celu wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale możemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązków prawnych, które na nas spoczywają oraz w związku z wykonaniem zadań realizowanych w interesie publicznym.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju, tak długo, jak przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze; także w związku z realizacją zadań publicznych oraz do momentu ustania przetwarzania w celach planowania związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, ograniczenia przetwarzania oraz, w zależności od podstawy przetwarzania danych osobowych, także prawo do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo do ich przenoszenia i usunięcia.

Jeżeli przetwarzanie danych odbywa się na podstawie zgody, masz prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, jednak bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.

Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy prawa.

Podanie danych osobowych jest obligatoryjne w oparciu o przepisy prawa; w pozostałym zakresie dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy, realizację umowy czy usługi.

Szczegółowe zasady ochrony Twojej prywatności znajdują się w naszej Polityce Prywatności i Polityce Cookies.

Administrator Danych Osobowych .